Tatry 10/2016

Krótki wypad w Tatry. Miała być złota polska jesień, a tu proszę, zima na całego. Dzień przed naszym wyjazdem sypnęło śniegiem. Jak dotarliśmy na miejsce okazało się, że TOPR ogłosił II stopień zagrożenia lawinowego i o wyjściu w wysokie Tatry mogę zapomnieć. Pozostały doliny i droga do Morskiego Oka. Na pierwszy ogień poszła Dolina Kościeliska:

20161007tatry-2

20161007tatry-3

20161007tatry-46

20161007tatry-47

20161007tatry-48

Drugi dzień to wyprawa do Morskiego Oka:

20161008tatry-15

20161008tatry-16

20161008tatry-13

Oprócz wspaniałego modela, Wodogrzmoty Mickiewicza.

20161008tatry-12

W drodze powrotnej, przejeżdżając przez Zakopane dojrzałem wyglądający z za chmur Giewont. Szybki postój na poboczu i oto on.

20161008tatry-31

20161008tatry-28

Ostatniego dnia wyruszyliśmy do Doliny Chochołowskiej:

20161009tatry-43

20161009tatry-41

20161009tatry-34

20161009tatry-33

20161009tatry-61

 

Related posts

Leave a Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.